Niejedna osoba czytająca tego bloga powiedziałaby,że chodzi o zwykłe chwasty,które zawzięcie tępimy na naszych działkach.Na mojej działce przydomowej nie ma takiego określenia roślin których używam w celach leczniczych.Kiedy rok temu u mojego męża wykryto kamienie w obydwu nerkach(1 cm,0,9cm) zastosowałam kurację przy pomocy roślinki pod wdzięczną nazwą"świńska trawa".Jak się okazało świnie swój rozum mają.Po miesiącu na badaniu USG w nerkach była tylko śladowa ilość piasku.Roślinka ta była na mojej działce tak skutecznie tępiona,że miałam problem z jej znalezieniem.W tym roku mam już wystarczający zapas na całą zimę.Zaczęłam bacznie się przyglądać,szukać nazw roślin i zastosowania przy różnych schorzeniach.Postaram się robić zdjęcia roślin ,które napewno przy bliższym poznaniu ich zastosowania dla naszego zdrowia,zostaną na waszych działkach.Wiedząc jakie części rośliny mogą być wykorzystane,przerywając je można sukcesywnie robić zapasy.Zapewniam,że stosując profilaktycznie odwary lub herbatki( np.z pokrzywy,skrzypu,świńskiej trawy,koniczyny)poprawicie nie tylko swją odporność,ale i urodę.Niemniej jednak musimy być świadomi,że każda roślina zawiera różne związki chemiczne(często bardzo złożone),dlatego umiarkowanie i minimum wiedzy o zastosowaniu leczniczym danej rośliny,jest bardzo wskazane.Postaram się w bardzo prosty sposób,bez natłoku informacji przybliżyć część wiadomości które posiadam dzięki przekazom starszego pokolenia ,własnej praktyce, jak też szerokiej literaturze w internecie.
czwartek, 15 lipca 2010
Ogródkowa apteka: Rośliny lecznicze - dziko rosnące
rośliny lecznicze-dziko rosnące
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz